Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   11
                                

Grzegorz "Gregorious" Kozak


SEK.ost, to na pewno nie jest dla Was nazwą zbyt wiele mówiącą. Jedynym tytułem, który może rzucić jakieś światło na tą grupę jest Wiggles. Bardzo ciekawa gra opowiadająca o losach krasnali, przedstawiona jako mix strategii czasu rzeczywistego i logicznych łamigłówek. Teraz przyszła pora na wcielenie w życie kolejnego ciekawego pomysłu.



Tym razem przeniesiemy się do realiów „większych” niż życie rozrywkowych krasnali, a mianowicie do czasów, gdy panowały dinozaury. Paraworld, bo o tej grze tu mowa, będzie typowym RTSem, w którym ludzkie plemiona toczą walkę z przerośniętymi zwierzaczkami.

(kliknij aby powiększyć)
Jam jest Wielki Jeleń!


Może jednak użycie tu określenia „typowy” jest trochę na wyrost (wiadomo, każdy produkt jest wyjątkowy i jedyny w sowim rodzaju), gdyż według zapowiedzi autorów, ciężar gry przesunięto w stronę dowodzenia małymi grupkami ludzi, a co za tym idzie pojawi się również możliwość zdobywania doświadczenia przez naszych podwładnych. Ponieważ nie ilość a jakość jest na pierwszym miejscu, każda z jednostek będzie unikalna i o odmiennym charakterze. Zdobywać będą doświadczenie, nowe umiejętności, uzbrojenie, a więc z misji na misję ich siła wzrośnie. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, bo nie ma to jak wychowywanie superkillerów.

Polska złota jesień


Oczywiście nie zabraknie naszym wojom przeciwników. Możemy spodziewać się blisko 50 różnych zwierzaczków, w tym około 40 przedstawicieli dinozaurów. Aby pokonać te krwiożercze bestie nie będziemy zmuszeni korzystać tylko z kamieni czy innych prymitywnych broni. Zbudujemy różnego rodzaju machiny wojenne, a nawet wykorzystamy oswojone dinozaury. Ma to polegać na uprzednim wykradzeniu jaj z legowisk (mają nam w tym pomagać specjalne tropiące zwierzaczki) i wychowaniu małych na nasze potrzeby. Poszerza to wachlarz możliwości i powinno urozmaicić stosowane taktyki.

Prehistoria powiadacie?


Gra, jak przystało na obecne standardy, została w całości wykonana w 3D. Patrząc na screenshoty możemy spodziewać się bardzo przyjemnej oprawy graficznej. Według zapowiedzi twórców możemy liczyć na pięć odmiennych stref klimatycznych, co dodatkowo urozmaici grafikę jak i całość rozgrywki. Wygląd samych dinozaurów ma być bardzo szczegółowy. Podobnie jak i wizerunek naszych jednostek, które nie będą zwykłymi kserami ze zmienionym kolorem portek czy kapoty.
Także system kontroli będzie odpowiednio skonstruowany, aby pasował do charakteru gry. Cokolwiek to oznacza, powinno być dość dużo możliwych do wydania rozkazów. Wykorzystamy je nie tylko w walce z dinozaurami. Jak na ludzi przystało ich ciągła chęć dominacji sprawi, że rywalizować będziemy także z innymi plemionami, które niekoniecznie za naszym przepadają.

O! Dinozaury!


Ponieważ Paraworld ma być przedstawicielem RTSów, nie zabraknie trybu multiplayer. Na razie nie wiadomo o nim zbyt wiele, ale pewnym jest zabawa do 8 graczy w 3 różnych trybach gry.



Paraworld zapowiada się dość interesująco. Gier z dinozaurami w roli głównej nie było zbyt wiele, a na pewno ich wykorzystanie w grze strategicznej, to pomysł godny dalszego śledzenia.

Ele, to ja może już pójdę?!


Jeżeli włożą w to tyle pracy i oryginalności, co w Wigglesy, możemy spodziewać się mocnej pozycji na rynku gier RTS. Według SEK.ost już pod koniec tego roku dane będzie nam sprawdzić jak wygląda walka z dinozaurami. Oby było na co popatrzeć.


  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   11